Analitycy biura szacują, że w minionym kwartale Elektrotim wypracował 80 mln zł przychodów, 25 mln zł na poziomie EBITDA (+189 proc. r/r) i 20,1 mln zł zysku netto (+250 proc, r/r).
- Prognozujemy, że ze względu na wysoką bazę (w 1Q’23 realizowano w dużym zakresie jeszcze perymetrię lądową na granicy z Białorusią) przychody w 1Q’24 spadną o 18% r/r do 80 mln zł. Zakładamy także niższy poziom rentowności (ale nadal dwucyfrowy na poziomie brutto ze sprzedaży). Jednocześnie wynik na saldzie pozostałej działalności operacyjnej będzie wsparty przez 20,5 mln zł księgowego zysku ze sprzedaży Zeusa (nadwyżka ceny nad ujemną wartością aktywów netto. Tym samy wyniki raportowane będą wysokie (zakładamy 20 mln zł zysku netto).
Spółka na koniec 4Q’23 miała 27 mln zł gotówki netto. Wysoki poziom należności (przy niskiej wycenie aktywów kontraktowych) powinien sprzyjać spływowi gotówki w 1Q’24 (w kolejnych miesiącach spodziewamy się wyraźnego ruchu w drugą stronę).
Obecny portfel zleceń spółki zabezpieczą ją przychodowo do 1H’25. Jednocześnie sygnalizowana obecnie luka przetargowa dotyczy nie tylko infrastruktury transportowej, ale też innych obszarów jak energetyka. Może to przekładać się na ryzyko uczestniczenia w walce cenowej przy budowie portfela na 2H’25-2026 (przy czym pozycja spółki jest relatywnie dobra na tle części konkurencji ze względu na ekspozycję na segment wojskowy) – ocenia DM BDM.
Biuro wskazuje, że po IV kw. 2023 roku backlog grupy wynosił 329 mln zł. Jednocześnie w samym I kwartale 2024 roku spółka dość mocno odbudowała portfel (wg samych raportów bieżących pozyskano >330 mln zł nowych kontraktów, w tym perymetrię na rzece Bug za 227 mln zł).