Portfel zleceń spółki na koniec marca br. osiągnął rekordowe 647 mln zł i był wyższy o 14 proc. r/r. Wartość zamówień pozyskanych w ciągu ostatnich 12 miesięcy wyniosła 595 mln zł.
- Utrzymując poziom marż zdołaliśmy zbudować rekordowy backlog. Jest to rok dużej aktywności jeśli chodzi o obszar handlowy. Widać to po obecnym backlogu, ale pracujemy, by ten portfel zamówień przełożyć na lata kolejne. Obecny zabezpiecza nam 2024 r. i kawałek 2025 r., ale chcemy mieć w pełni obłożone zamówieniami lata 2025 i 2026. Jesteśmy w stanie finansować kapitał obrotowy na kontraktach o łącznej wartości nawet 1 mld zł – mówił na wideokonferencji Artur Więznowski, prezes zarządu Elektrotim SA.
W pierwszym kwartale 2024 roku skonsolidowane przychody Elektrotimu wyniosły blisko 62 mln zł (97,5 rok wcześniej). Zysk operacyjny sięgnął 7,9 mln zł (7,5 rok wcześnej), a zysk netto wzrósł z 5,8 mln zł do 21,1 mln zł.
- W kolejnych kwartałach jak najbardziej oczekujemy wzrostu przychodów. Drugi i trzeci kwartał powinien być okresem dynamicznego wzrostu sprzedaży. Jesteśmy na początku realizacji dużego kontraktu dla Staży Granicznej związanego z zaprojektowaniem i budową zespołu współdziałających urządzeń elektronicznych wraz z oprogramowaniem i elementami pomocniczymi w ramach bariery elektronicznej na rzece Bug. Jednocześnie posiadamy dobrze zdywersyfikowany portfel pozostałych kontraktów – zaznacza Artur Więznowski.
Spółka widzi możliwość dalszego rozwoju w wielu obszarach takich jak: transformacja energetyczna, rynek OZE, projektach zwiększających bezpieczeństwo Polski, samorządowych, w projektach zasilania trakcji kolejowej i miejskiej oraz magazynach energii. Elektrotim pracuje też nad ofertą produktową w obszarze energii jądrowej.
- Trzymamy rękę na pulsie i będziemy chcieli zaistnieć w tym obszarze. Obecnie powiększamy w tym zakresie naszą certyfikację. Oceniamy, że z punktu widzeń Elektrotimu może to być nowy obszar potencjalnych wzrostów – dodaje prezes zarządu Elektrotim SA.