Grupa ELEKTROTIM wypracowała w pierwszym półroczu: 11 mln zł zysku operacyjnego (EBIT) i 13 mln zł EBITDA wobec odpowiednio 17 mln zł i 17,9 mln zł w analogicznym okresie 2024 r. oraz 7,3 mln zł zysku netto wobec 29 mln zł rok wcześniej (wówczas z jednorazowym dodatnim wpływem dekonsolidacji spółki ZEUS S.A. w wysokości 18,2 mln zł).
- Nie należy oceniać Elektrotimu wyłącznie przez pryzmat wyników jednego kwartału. Nasza działalność ma charakter projektowy, co naturalnie wiąże się z pewną sezonowością i przesunięciami w rozpoznawaniu przychodów oraz marż. Kluczowe jest spojrzenie na perspektywę całego roku. Wynik finansowy za pierwsze półrocze 2025 roku nie odzwierciedla bowiem realnego poziomu marż wypracowanych przez Grupę w tym okresie. Jest on zaburzony przez trzy istotne jednorazowe czynniki: bardziej konserwatywne podejście do tworzenia rezerw, które obciążyło wynik o 2,6 mln zł w porównaniu do pierwszej połowy roku 2024, brak dodatniego efektu rozwiązania rezerwy z RZI Gdynia obecnego w 1H24 (+4 mln zł w tamtym okresie) oraz przesunięcie rozliczenia kontraktu realizowanego dla Straży Granicznej z drugiego na trzeci kwartał - mówi Maciej Posadzy, prezes zarządu ELEKTROTIM.
Segment instalacji i infrastruktury odpowiadał za 56% sprzedaży Grupy w pierwszym półroczu br., natomiast segment sieci elektroenergetycznych za 44%. Co warte podkreślenia, pomimo wymagającego otoczenia i ograniczonej podaży przetargów, Spółka osiągnęła 17% wzrost przychodów r/r przy niewielkim wzroście kosztów. Koszty ogólnego zarządu były wyższe o 9% a koszty sprzedaży o 3% r/r. Warto zaznaczyć, iż koszty zawierają konserwatywnie przyjęte rezerwy, m.in. na premie pracownicze.
Spółka konsekwentnie realizuje strategię selektywnego pozyskiwania kontraktów, koncentrując się na jakości i rentowności projektów, a nie maksymalizacji skali działalności. Takie podejście zwiększa odporność Grupy na wahania rynkowe, zapewnia stabilną bazę operacyjną i przekłada się na większy komfort realizacji przychodów oraz przewidywalność działalności w średnim horyzoncie czasowym. W okresie po zakończeniu sprawozdawczego pierwszego półrocza, czyli od 1 lipca do 8 września, Grupa podpisała umowy o 246 mln zł (z uwzględnieniem pełnej wartości kontraktu z Polskimi Elektrowniami Jądrowymi).
- Od lipca obserwujemy wyraźne ożywienie na rynku - przetargi są ponownie ogłaszane i bardzo aktywnie ofertujemy. Widzimy to m.in. po działaniach PSE, które opublikowały listę planowanych postępowań, czy NASK, który uruchomił przetargi w ramach projektu Krajowego Centrum Przetwarzania Danych. Aktywność przetargowa pojawia się również w sektorze wojskowym oraz w energetyce zawodowej, pierwsze zlecenia pojawiły się też w obszarze trakcji - powiedział Maciej Posadzy, prezes zarządu ELEKTROTIM.
Zgodnie z przyjętą polityką dywidendową, ELEKTROTIM po raz kolejny podzielił się zyskiem z akcjonariuszami. Z zysku za 2024 rok wypłacono dywidendę w wysokości 2,50 zł na akcję, co dało łączną kwotę 25 mln zł. Stopa dywidendy w dniu jej zatwierdzenia wyniosła 4,6%. Dzień dywidendy przypadł na 20 czerwca 2025 roku, a wypłata nastąpiła 25 lipca. W latach 2023–2025 spółka wypłaciła łącznie 65 mln zł dywidend, co daje 6,50 zł na akcję.
- Jesteśmy w zaawansowanym procesie opracowywania nowej strategii Grupy na lata 2026–2030, w której nie zabraknie polityki dywidendowej. Koncentrujemy się na dywersyfikacji portfela oraz rozwoju w obszarach odpowiadających transformacji energetycznej, modernizacji infrastruktury krytycznej i automatyzacji. Jesteśmy dobrze przygotowani do udziału w przetargach we wszystkich pięciu obszarach naszej działalności – od dystrybucji, przez trakcję i projekty specjalne, po utrzymanie i instalacje - dodaje Maciej Posadzy, prezes zarządu ELEKTROTIM.