- To jednocześnie najniższy odczyt inflacji bazowej od 2019 roku, co wyraźnie pokazuje, że gospodarka stopniowo i trwale wychodzi z pocovidowych zaburzeń.
Inflację napędzają dwa silniki: ceny towarów i ceny usług. Z danych GUS wynika, że pierwszy z nich wyraźnie wyhamował – w październiku towary przeciętnie były droższe o 1,70 proc. rok do roku. Wciąż jednak utrzymuje się podwyższona inflacja usług. Choć jej dynamika powoli maleje, to w październiku ceny usług rosły średnio o 5,60 proc. – wskazuje JanKarczewski, Dyrektor ds. Klientów Strategicznych, Michael / Ström Dom Maklerski
Jednym z powodów tej utrzymującej się presji kosztowej jest nadal wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń, które we wrześniu wyniosło 7,50 proc. rok do roku.