W pierwszych trzech miesiącach 2023 roku skonsolidowane przychody ze sprzedaży wzrosły o 35,7 proc. do 40,65 mln zł. EBITDA zwiększyła się r/r o ponad 60 proc. do 12,52 mln zł), a zysk netto o 92,5 proc. i wyniósł 9,26 mln zł. W efekcie był to rekordowy I kwartał dla Grupy. Na dobre wyniki złożyło się kilka czynników.
- O udanym kwartale zdecydował efekt niższej bazy, wcześniejszej podwyżki cen naszych produktów, spora liczba zamówień, z których nie wszystkie udało się zrealizować w 2022 roku i część została przesunięta na I kwartał 2023 roku. Powoli też znika sezonowość sprzedaż, w czym pomaga wzrost eksportu.
Nadal jest sporo zamówień z wielu branż. Nie widzimy tu tendencji związanych ze spowolnieniem. Spodziewamy się, że w II i III kwartale oraz w całym 2023 roku przychody będą wyższe w ujęciu r/r, ale raczej nie przy tak dużych wzrostach procentowych jak w I kwartale – powiedział na wideokonferencji Adam Żurawski, prezes zarządu Aplisens SA.
Spółka właśnie dopięła akwizycję spółki z branży aparatury kontrolno-pomiarowej. Za 11,5 mln zł przejęła 100 proc. udziałów w firmie Apar Control, specjalizującej się w produkcji przetworników, mierników, regulatorów i rejestratorów oraz dystrybucji produktów innych firm, w szczególności w zakresie obudów i złącz. W ostatnich trzech latach średnioroczne obroty firmy były na poziomie ok. 11,6 mln zł, a zysk wynosił ok. 2,2 mln zł. Apar Control realizuje sprzedaż głównie na rynek krajowy.
- Głównym atutem przejmowanej przez nas spółki są jej produkty. Na początku chcemy rozpocząć ich sprzedaż w krajach Unii Europejskiej. To powinno się przełożyć na wzrosty przychodów Aplisensu i lata 2024-2025 powinny przynieść wyraźniejsze efekty tej akwizycji – wskazuje Adam Żurawski.
W Grupie Aplisens w minionym kwartale eksport odpowiadał za 63 proc. ogólnej sprzedaży. Najdynamiczniejszy wzrost odnotowano na pozostałych rynkach (+84 proc.) i w UE (+27 proc.).
- Nadal chcemy rozwijać eksport. W tym roku uzyskaliśmy certyfikat na rynek brazylijski. Planujemy ubiegać się o certyfikaty na rynkach koreańskim, tajwańskim i australijskim – dodaje Adam Żurawski.